Kto powinien odejść z zespołu Czerwonych Diabłów?

[Lasq]

Skoro Tevez zagrał tyle co kot napłakał to Berbatova chyba nawet nie ujrzeliśmy na boisku bo Apacz ma więcej rozegranych minut od niego. Już mnie boli to pieprzenie, że on nic sobie nie pograł. Jest normalnym elementem systemu rotacyjnego. Z którego to systemu na pewno nie zrezygnujemy bo pan Carlos chce grać non-stop. Jakoś Rooney czy Berba nie płaczą, że Fergie pograć im nie dał.

W dodatku Tevez miał możliwość gry ze słabszymi rywalami (CC na przykład) a poza 2, może 3 meczami w sezonie nie pokazał kompletnie nic! Stąd moja teza o mizernej formie.

Co do Ronaldo to on akurat ostatnio nic nie gada, że chce odejść. To jego "zobaczymy co przyszłośc przyniesie" to jest przecież jedynie zagranie pod publiczkę, żeby gazety o nim nie zapomniały bo już trochę przerzucają się na Riberyego. A Ronuś lubi jak się o nim pisze.

A od Teveza chcialbym chociaż raz usłyszeć coś w stylu: "Bardzo chciałbym grać dla tego zespołu w przyszłym sezonie, niestety negocjacje zarządu z MSI nie układają się ale wierzę, że wszystko będzie dobrze i w przyszłym sezonie również będę mógł reprezentować ten wspaniały klub.". Gdyby pojawiła się jedna, słownie jedna taka informacja to uwierzyłbym, że cała reszta to są brednie i wymysły dziennikarzy. Natomiast jeśli ciągle jestem bombardowany wywiadami typu: "Nikt mnie tu nie chce, nikt nie kocha, trener mnie nie lubi a atmosfera jest chujowa. Spierdalam stąd, najlepiej do Liverpoolu bo tam gra mój koleżka Marszczerano więc na pewno jest fajnie" i do tego nie pojawia się żadna, nawet malutka informacja dementująca to, to zaczynam wierzyć, że jest w tym ziarno prawdy. Niestety