Legendy klubu z Old Trafford

[Breakthru]

Nie wiem czy robić z tego osobny temat więc wrzucam tu:

Cytat:Film opowiada o Ericu (ale jeszcze nie Cantonie), 50-letnim, zmęczonym życiem listonoszu z Manchesteru, który próbuje poukładać swoje życie i naprawić błędy z przeszłości. Nie układa mu się ani w życiu zawodowym, ani prywatnym, wciąż myśli o byłej żonie, a jego pasierb wikła się w gangsterskie porachunki. W tych o to niezbyt zachęcających okolicznościach przyrody Ericowi - listonoszowi objawia się Eric - Król, piłkarz, ikona i legenda. Cantona będzie odtąd towarzyszył mężczyźnie, motywując go do działania i oczywiście pomagając w uporządkowaniu i odmianie życia na lepsze. Dialogi obydwu Ericów są podobno genialne (w co znając ciętą ripostę Cantony - nie wątpimy), a ich dyskusje o piłce nożnej przeplatane archiwalnymi zapisami najlepszych akcji gracza Machesteru United.
(...)
Film pokazywany na zakończonym właśnie festiwalu w Cannes wzbudził entuzjazm zarówno widzów, jak i krytyki. I choć ostatecznie Złotej Palmy nie zdobył, to dostał najdłuższe owacje, ze wszystkich pokazów prasowych. Premiera światowa 12 czerwca, kiedy w Polsce - nie wiadomo

Trailer filmu na YT:
http://www.youtube.com/watch?v=ni0E8AOG-...r_embedded

Ten facet nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Obyśmy się tego doczekali w polskich kinach.

edit:
link do źródła: http://www.ciacha.net/ciacha/1,81836,665...nnes_.html
(I nie, nie odwiedzam tej stronki nałogowo, na innym serwisie zobaczyłem linka o Cantonie )

edit2:
Właśnie zczaiłem, że na redlogu też jest info:
http://redlog.pl/2009/05/23/looking-for-eric/