Cytat:nigdzie nie napisałem, że było inaczej
Fakt, mój błąd
Nikogo się nie uczepiłem. Po prostu to był dla mnie kolejny dowód na to, że Ferguson ostatnio błądzi. Najpierw nie chcieliśmy Teveza i popierałem to z całego serca, później nie wiedzieć czemu złożyliśmy gigantyczną ofertę za niego, a dzisiaj Ferguson mówi, że nie jest tyle wart. I ma rację, ale po co była ta desperacka próba wykupienia Carlitosa? O Obertanie wspominać już nie będę...
Cytat:Campbell będzie miał szansę na regularną grę w słabszym klubie, a nie marnowanie się na wypożyczeniach. Dokąd by tak było?
Nie wiem czemu wypożyczenie ma równać się z marnowaniem. Wystarczy tylko skierować grajka do odpowiedniego klubu, a można mieć później z tego same profity. Frazier został niejako poświęcony w zeszłym roku, aby dopiąć transfer Berby. Nie powiedziałbym jednak, że zrobił krok w tył, bo wywalczył w międzyczasie sobie dosyć silną pozycję w reprezentacji i myślę, że już w tym sezonie pokaże niejeden raz, że popełniliśmy błąd tak łatwo się go pozbywając. Oczywiście, nie znam kulisów tego transferu, bo mogło być podobnie jak z Rossim(desperacka chęć gry w pierwszej "11"), ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Cytat:Zresztą na Old Trafford mamy zaledwie 17-letniego Machedę, który już teraz jest czwartym napastnikiem i ważną częścią tego zespołu.
Osobiście wolę Welbecka i mam nadzieję, że to Danny będzie tym czwartym
Cytat:Nie wszyscy wybitni młodzi piłkarze kopią w naszej akademii, a czasem trzeba ubiec inne wielkie kluby i wykupić jakiegoś perspektywicznego gracza. Pewnie w 9 na 10 przypadków szybko opuści klub, ale też może się zdarzyć ktoś, kto zrobi karierę w drużynie. Transfer Dioufa oceniam właśnie jako taki test. Trener zobaczy czy coś z niego będzie, puści go na wypożyczenie i najwyżej sprzeda. W akademii widzi ludzi na miejscu.
Łatwo mówić. Wenger miał na miejscu Upsona, Muambę, czy Bentleya a wolał stawiać na Owusu, Stepanova, Inamoto czy inne wynalazki
Nie miałem nic przeciwko Lljaicowi, bo wiem, że na zapleczu klasowych skrzydłowych nie mamy. Ale na brak utalentowanych napastników nie narzekaliśmy, ba myślałem nawet, że mamy ich nadmiar (stąd sprzedaż Fraziera), a tutaj taka niespodzianka...
O brytyjski charakter pomimo wszystko się martwię. Sprowadzamy Włochów, Brazylijczyków i to oni pierwsi dostają szansę. Tak było, jest i będzie zawsze. A w międzyczasie do innych klubów ucieka nam najlepszy zawodnik rezerw Eckersley i boje się, że ten exodus dopiero się zaczyna. Pytanie tylko kto będzie następny - James? Cathcart? Morrison?