Słyszeliście w okolicach 40. minuty te przyśpiewki? Wydaje mi się, że to ekipa MUSC PL, słychać było polski akcent przy wymawianiu "United".
Co do samego spotkania było nieźle. Kuszczak, co prawda większość piłek od obrońców posyłał w trybuny, ale przynajmniej ładnie wyciągnął te dwa strzały. Fabio zaliczył kolejny bdb występ. Browna na środku przemilczę, chociaż tragedii nie było. Cathcart ogólnie fajnie, ale trochę nerwowo. O'Shea solidnie. Zmiennicy bez zarzutu, kocham ten spokój w grze Ferdinanda i ofensywne akcje Evry. Carrick ładnie rozgrywał i nie pchał się do przodu, Park jak zwykle walecznie, podobnie Rooney. Valencia zaliczył dobry debiut, bramka trochę fartowna, ale jest. Nie można mieć do niego zarzutów, pokazał dziś to co robi najlepiej: drybling, szybkość i dobry strzał. Anderson przepiękny wolny, który dodał mu pewności siebie. Poza tym również ładnie. Pozostali też dosyć solidnie. Jutro finał, póki co Bayern wygrywa 1-0.