Dokładnie. Ryan to wielki piłkarz, który na boisku imponuje spokojem. Do tego obdarzony jest bardzo dobrą techniką, co wielokrotnie już udowadniał. Dla kogo jak kogo, ale dla niego odpowiednie uderzenie piłki z 11 metrów nie będzie stanowiło wielkiego problemu. Także moim zdaniem jeśli tylko będzie grał w danym meczu to właśnie on powinien strzelać z "wapna". Jednak gdyby nie było Giggsa, to powinien to być Carrick. Czasem też można by dać Andersonowi, niech sobie chłopaki strzeli ze dwie czy trzy bramki w sezonie
Jeśli zaś chodzi o wolne, to:
1) Z bliskiej odległości Hargreaves (jak wróci po kontuzji), Giggs albo Rooney (on potrafi, mecz z Fenerbahce)
2) Z dalszej odległości można czasem dać szanse Andersonowi, może znów mu wyjdzie tak jak w meczu z Boca
3) Jeśli w danym meczu będzie grał Scholes, to przy jakieś większej odległości wystawić piłką do Rudego a on niech lutuje, bo potrafi. Tak samo też można z Rooneyem bo on też potrafi piekielnie mocno i dokładnie uderzyć z daleka.