Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Futbolowa Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 251
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #8
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
To ja może dodam coś od siebie na temat Alana Shearer'a. Ponieważ zawsze był on jednym z moich ulubionych piłkarzy, grającym w drużynie, z którą sympatyzuję [oczywiście Newcastle zawsze będzie daleko w tyle za ukochanym MU, ale nie zmienia to faktu, że ich lubię i prawie zawsze im kibicuję Wink]. Jest to, co prawda, tekst sprzed paru lat [i nie chce mi się poprawiać w nim interpunkcji], ale zawiera całe moje zdanie na temat tego wielkiego zawodnika [+ oczywiście garść informacji].


Alan Shearer – przykład piłkarskiego ideału. Na boisku zawsze dojrzały i stanowczy, poza nim - spokojny i stonowany. Wyśmienity przywódca, znakomity autorytet. Omijający skandale, nocne lokale i huczne imprezy. Jeden z niewielu, o którym powiedzieć można, że „słynna” woda sodowa mu do głowy nie uderzyła, mimo że przez wiele lat był piłkarskim idolem dla tysięcy dzieciaków...

Na świat przyszedł 13 sierpnia 1970 roku w Newcastle. Można powiedzieć, że miłość do swego przyszłego klubu wyssał wraz z mlekiem matki – w jego rodzinie od wielu pokoleń wszyscy byli zagorzałymi fanami drużyny Srok.

Od dziecka pasjonował go futbol, któremu poświęcał się całym sercem. Ciągle brakowało mu czasu na randki i szkołę, ale dla ukochanej piłki gotów był poświęcić wszystko. Od najmłodszych lat marzył o grze w ukochanym Newcastle... Nie była to jednak sprawa prosta, gdyż trenerzy z St. James' Park nie od razu przekonali się do jego umiejętności (nic dziwnego, skoro w trakcie gry kontrolnej młody Anglik został postawiony... na bramce).

W 1985 roku, piętnastoletni wówczas Alan trafił do FC Southampton, z którym podpisał amatorski kontrakt. Tam niemal każdą minutę dnia poświęcał futbolowi. Imponował ambicją i zaciętością. Potrafił zostawać nawet kilka godzin po treningu, by dodatkowo ćwiczyć indywidualnie. Ciężko pracował, aby wreszcie wystąpić w pierwszym składzie The Saints. W końcu 5 kwietnia 1988 roku nadszedł dzień jego debiutu. I to nie byle jakiego! W spotkaniu przeciwko londyńskiemu Arsenalowi, Shearer trwale zapisał się w historii angielskiej piłki, jako najmłodszy zdobywca hat-tricka w meczu ligowym.

Latem 1992 roku przyszła pora na zmianę barw klubowych. Bramkostrzelny napastnik, o którego starało się kilka znaczących klubów Premiership trafił ostatecznie do Blackburn Rovers za 3 miliony 600 tysięcy funtów. Pierwszego sezonu w zespole z Ewood Park popularny Big Al (jak mówią na niego fani) nie mógł zaliczyć do udanych. Trapiły go kontuzje, całkowicie wykluczające go z gry. Jednak już rok później, w sezonie 1993/1994 walnie przyczynił się do zdobycia przez swój klub pierwszego w historii tytułu Mistrza Anglii. Okrzyknięto go wówczas graczem roku, a także najlepszym piłkarzem świata w plebiscycie „France Football”.
Kolejne trzy sezony to pasmo indywidualnych sukcesów Alana – trzykrotnie z rzędu stawał się on królem strzelców angielskiej Premiership. W trakcie Mistrzostw Europy 1996 poprowadził reprezentację synów Albionu do półfinału, zdobywając brązowy medal oraz tytuł najlepszego strzelca imprezy.

W sierpniu 1996 roku Shearer opuścił Blackburn, by wreszcie trafić do swego ukochanego klubu – Newcastle. Można powiedzieć, że pomyłka sprzed lat kosztowała działaczy Srok 15 milionów funtów. Tyle bowiem kosztował ich zakup czołowego napastnika Premiership, którego parę lat wcześniej niefortunnie postawiono na bramce i nie przyjęto do klubu z St. James’ Park.

Pierwszy sezon w barwach Newcastle to dla Alana – wspomniany już – tytuł króla strzelców. Drugi natomiast – pasmo nieszczęść i kontuzji. Warto wspomnieć, że Shearer rozegrał wtedy jedynie 15 spotkań, zdobywając tylko dwie bramki.

Z kolei kariera reprezentacyjna Alana nie nabrała szybszego tempa po sukcesach z Euro ’96. Na Mundial w roku 1998 został co prawda mianowany kapitanem kadry narodowej, jednak nic znaczącego nie zaprezentował. Jeszcze gorzej wypadł dwa lata później na Mistrzostwach Europy, po których zdecydował się zakończyć karierę reprezentacyjną. W kadrze narodowej rozegrał 63 spotkania, zdobywając 30 bramek.

22 kwietnia roku 2006 po dziesięciu sezonach w barwach ukochanego Newcastle Alan Shearer zdecydował się zakończyć piłkarską karierę. Kontuzje nie pozwalały na powrót do gry, a i szybkość była już nie ta. Na zawsze zostanie on jednak legendą klubu z St. James’ Park i piłkarskim autorytetem dla wielu młodych piłkarzy. To on został pierwszym w historii Premiership zdobywcą ponad stu bramek, to jego uznano najlepszym piłkarzem dziesięciolecia (1992-2002) w lidze angielskiej i to on jest najlepszym strzelcem w historii Newcastle.

Niezwykle bramkostrzelny i niesamowicie sprytny, przez długie lata budził lęk w obrońcach i bramkarzach przeciwników. Wyśmienicie grający głową, doświadczony, mający znakomity przegląd pola potrafił wprawić niejednego rywala w drżenie kolan. Ojciec trójki dzieci, miłośnik golfa, smakosz i wielki fan zespołu Abba. Unikający skandali i szeroko pojętej medialności – całkowicie podporządkowany swej miłości – futbolowi. Jedyny w swoim rodzaju, jak nikt inny profesjonalny w każdym calu – takim go zapamiętamy. Takim był zawsze i takim pozostanie – Alan Shearer – już dziś ozłocona legenda Newcastle United...

Moje miejsce | Muzycznie | Filmowo
06-08-2009 11:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole - Futbolowa - 06-08-2009 11:10

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości