To jest nieprawdopodobne, jak Ferguson potrafi wstrząsnąć drużyną, chociaż w sumie, to wyszła dziś zupełnie inna jedenastka, niż w środę

Nasza dzisiejsza gra napawa optymizmem. Naprawdę dobry środek pola, który uruchamiał skrzydła oraz napastników. W pierwszej połowie zabrakło wykończenia, jednak w drugiej byliśmy skuteczni, aż do bólu
Wkurzył mnie Vidić, ja rozumiem, że nie przepada za napastnikiem Wigan, no ale niech da sobie na wstrzymanie! Wynik był pewny, a on musiał się dać sprowokować. Boję się, że władze nałożą na niego karę i to teraz kiedy przed nami tak trudne spotkania...
Teraz oceny:
Foster - nie ma się do czego przyczepić, drugi dobry mecz. Poczekam na jeszcze parę, aby powiedzieć coś więcej.
Neville - w takich meczach od biedy może grać, ale w spotkaniach o najwyższą stawkę nie chcę go widzieć na boisku.
Vidić - jak tylko go zobaczyłem na boisku, to byłem niemal pewny, że zagramy dziś na zero z tyłu, wróciła serbska skała

Tylko niestety obawiam się, że nie na długo :/ Jak on nie lubi tego Rodallegi.
Evans - również bardzo pewnie, oby jeszcze dał radę trochę pograć z tą kostką.
Evra - na swoim wysokim poziomie.
Valencia - niby powinienem go pochwalić, że zaliczył asystę, że miał parę dobrych akcji, ale do niego muszę się nieco przyczepić. Facet ma zajebiste dośrodkowanie, tylko kiedy on się nauczy czegoś innego, niż puszczenie piłki do prawej strony i sprint do niej. Nawet się zastanawiałem, czemu rywale tak długo się na to nabierają, ale w drugiej połowie już było widać, że musi coś zmienić w swoim dryblingu.
Scholes - nie poznaję :shock: Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Celne długie piłki, bez głupich strat, szukanie trudniejszych rozwiązań, oby tak dalej. Ta asysta przy bramce Berby, cud
Fletcher - pracował przede wszystkim w defensywie i czasem brał się za rozprowadzanie akcji, na plus.
Nani - jak dla mnie MOTM. Był taki okres w drugiej połowie, że mało szło przez niego akcji, ale jak już szły to było fajnie. Taki mój mały zarzut, to żeby grał trochę odważniej. W pierwszej połowie często oddawał piłkę do tyłu, mimo że mógł z nią ruszyć do przodu. A z taką techniką i szybkością może tego śmiało próbować.
Rooney - ależ on się nauczył grać głową

Lewej nogi to on nie ma, ale za to szczęście było.
Berbatow - jeśli będzie grał jak dziś, to myślę, że to on stanie się naszą główną postacią.
Owen - w końcu skuteczny.
Gibson - kopa to on ma, może czas dać mu trochę więcej szans?
O'Shea - solidnie.