Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Manchesterem City?
Ankieta jest zamknięta.
Ben Foster 3.57% 1 3.57%
Johny O'Shea 0% 0 0%
Rio Ferdinand 0% 0 0%
Nemanja Vidić 0% 0 0%
Patrice Evra 0% 0 0%
Darren Fletcher 35.71% 10 35.71%
Anderson 0% 0 0%
Ji Sung Park 0% 0 0%
Ryan Giggs 50.00% 14 50.00%
Dymitar Berbatow 0% 0 0%
Wayne Rooney 3.57% 1 3.57%
Antonio Valencia 0% 0 0%
Michael Owen 7.14% 2 7.14%
Razem 28 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 4-3 Manchester City (20.09.2009)
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #18
Re: Manchester United vs Manchester City (20.09.2009; 14:30)
Coraz weselej się czuję przed tym meczem. Nie wystąpią:
Adebayor - czyli ktoś, kto w ataku City robił różnicę i strzelał ważne gole.
Robinho - jeden z lepszych skrzydłowych w Premier League, który byłby wystawiony na niezbyt szybkiego O'Shea bo przecie nie ma Rafaela.
Tevez - to akurat jeszcze pewne nie jest, ale gdyby nie wystąpił, to byłoby szkoda nie popatrzeć, jak się mota między Vidicem a Ferdinandem.
Santa Cruz - on jeszcze w tym sezonie w barwach MC nie wystąpił, jednakże wiemy, czego można się po nim spodziewać.

Richards - opuścił dwa treningi z powodu zapalenia gardła, ale w derbach raczej wystąpi.
Ireland - ma lekką kontuzję prawej nogi, jednak też na 90% będzie w stanie zagrać.

Wszak z tego co widzę, to City stracą naprawdę dużo ze swojego ataku. Dla nas to woda na młyn. Poza tym, myślę, iż Ferguson ustawi zespół ofensywnie, w systemie 4-4-2. Dwie ostatnie batalie z naszymi ukochanymi sąsiadami graliśmy dwójką napastników (na wyjeździe: Berbatow, Rooney - u siebie: Berbatow, Tevez) i dwakroć wygraliśmy. Teraz nie ma co się zastanawiać, trzeba rzucić w bój duet bułgarsko-angielski a będzie dobrze. Do tego Valencia z Nanim na skrzydłach, Fletcher i Anderson tudzież Giggs na środku i Niebiescy wracają do domu z podkulonymi ogonami.

Nie boję się o postawę linii defensywnych, bo od dawna nasi obrońcy kierują się zasadą: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego i gdy kolega nawali to reszta mknie z pomocą. A przeciwko atakowi złożonemu z Bellamy'ego który obok takiego Vidica wygląda jak myszoskoczek przy żyrafie, nie będziemy musieli się zbytnio martwić o to, że Foster będzie wyciągał łaciatą z siatki.

Jesteśmy silniejsi od City chyba w każdej formacji. Jednak najciekawiej zapowiadają się ataki w środku pola. Ireland i Barry to naprawdę wysoka jakość i gwarant udanych zagrań. Tyle, że my mamy naszego bledziutkiego Hulka - Darrena Fletchera, który przy odpowiedniej formie skasuje obu panów i jeszcze przegryzie gardło Toure lub Lescottowi którzy ostatnimi czasy tworzą środek obrony City. A przecież Anderson czy Giggs wcale nie grają w defensywie źle, więc ewentualnie pomogą Szkotowi i z akcji Citizens wyniknie tyle co w dwóch ostatnich meczach z nami; mówiąc kolokwialnie - gówno.

Już sobie ostrzę pazurki na ten mecz. Miło by było zobaczyć końcowy wynik w stylu 3, 4:0. Oczywiście zadowoli mnie każda wygrana, ale myślę, iż podopieczni sir Alexa są w stanie skopać Niebieskich, zwłaszcza, że zagrają oni w tak okrojonym składzie...

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
17-09-2009 17:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: Manchester United vs Manchester City (20.09.2009; 14:30) - Szymcio - 17-09-2009 17:34

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości