Liga Polska

[Breakthru]

Cytat:Breakthru napisał(a):Skinowskie bojówki zawsze werbowały na sektorach ultrasów.

Cytat:Nie bardzo rozumiem co masz na myśli i Ty chyba też nie wiesz o czym piszesz, bo to jakiś kompletny farmazon jest.

Wiem bo widziałem takie zagrania wśród znajomych kibiców. Droga od "nasi górą" do "inni to żydzi" była dość prosta i łatwa. Natomiast gdy się z tym nie godzili, już nie byli tacy "fajni" i nie byli "prawdziwymi kibicami". Wiem bo oglądam mimo wszystko co się dzieje w eskstraskopanej, ilość rasistowskich tesktów wcale nie przemawia za tym, by uznać moją tezę za farmazon. Wiem bo są o tym pisane raporty. Dziesiątki, jeśli już nie setki udokumentowanych wynaturzeń. Więcej oczywistości zauważać, mniej Naszej Legii czytać skoro już przechodzimy w takie tony. :P

Cytat:Kibice święci nie są - to akurat prawada i nie widzę w tym nic zlego, ale rozumiem, ze Ty jesteś świety ? W dalszej części wypowiedzi znowu wypisujesz bzdury. Jak o czymś nie wiesz to się nie wypowiadaj. Więcej myśleć, mniej Steca czytać.

Tak, w porównaniu z ludźmi, którzy swój "ukochany" klub skazali na banicje z europejskich pucharów na dwa lata, jestem święty. Człowiek, który niszczy potencjał klubu na kilka dobrych lat nie jest kibicem.

Cytat:Trzeba przede wszystkim przestać traktować kibiców jak bydlo i piąte kolo u wozu. Wpuścić ich na normalne stadiony i zrozumieć, że to pilka nożna, mecze i kluby są wlasnie dla kibiców, których należy traktować z szacunkiem. Wątpię jednak, zeby takie proste rzeczy zrozumial ktoś, dlakogonajważniejsze jest wprowadzenie jeszcze bardziej skutecznego systemu monitoringu i sprawnej kontroli. Nie tędy droga.

Fakt, są dla kibiców ale jeśli ci kibice swój klub mają za nic i szalik noszą dla usprawiedliwienia swojego bandytyzmu to głaskanie ich po główkach i mówienie "oj zdenerwowali was piłkarze, bidusie" to także nie tędy droga.



Cieszy fakt, że znajdują sie dzieci na stadionach, że buraków jednak czasem ktoś uciszy.
To jednak nie nakazuje twierdzić, że złe rzeczy, na i poza stadionami "w imię klubu", się nie dzieją. Ostatnio znów umarł kibic za to, że miał nie taki szalik. Powiedzcie jego rodzinie, że tak naprawdę to nie jest tak źle w tej piłce.

Jednak tak naprawdę zadziwia mnie jedna rzecz. Jak można wydawać co tydzień kasę na coś co nawet nie można zakwalifikować jako sport. Ta liga została sprzedana zanim zaczęła istnieć. Wielki szacunek dla tych, którzy potrafią kibicować zespołom nawet w tak kuriozalnej sytuacji. Choć skłamałbym, gdybym napisał, że ich rozumiem.