Foster
Super Moderator
     
Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
|
Re: Manchester United vs Vfl Wolfsburg (30.09.2009 ; 20:45)
Dobre spotkanie w wykonaniu Czerwonych Diabłów. Wprawdzie po stracie bramki zrobiło się trochę nerwowo, jednak nasi szybko odpowiedzieli i to skutecznie. Momentami tak jak już wspomniał muszeq nasz gra wyglądała fenomenalnie. Genialne zagrania Berbatova, dodatkowo ją upiększały.
Mecz tak naprawdę powinien być już rozstrzygnięty w pierwszej połowie, jednak sędzia znacznie utrudniał nam życie. W całym meczu nie uznał nam dwóch prawidłowo zdobytych bramek. Skoro sędziowie byli tacy "dokładni" i widzieli nasze spalonych których nie było to sędzia powinien również odgwizdać pozycję spaloną przy bramce Dzeko. Właśnie a pro po bramki. Jak można było dopuścić do tego by w polu karnym Evra musiał kryć Dzeko? Tam powinien być Vidic, a gdzie był? Metr przed nimi i krył powietrze...
Kuszczak - było dobrze
O'Shea - w obronie bez zarzutu, jednak zupełnie bezużyteczny w akcjach ofensywnych...
Rio - Grafite i Dzeko sprawili sporo problemów, jednak na ogół radził sobie dobrze. Parę błędów się przytrafiło...
Vidic - słabo... w pierwszej połowie dwa poważne błędy. Szczególnie ten pierwszy, po którym mogliśmy (a nawet powinniśmy) stracić bramkę. W II połowie również nie obyło się bez błędów i bądź co bądź Nemanja powinien wylecieć z boiska za drugą żółtą w konsekwencji czerwoną kartkę.
Evra - dwa błędy w obronie, poza tym było dobrze. Jak zawsze aktywny z przodu.
Valencia - w pierwszej połowie było nijako. Za każdym razem gdy miał piłkę podawał do najbliżej ustawionego partnera. W II połowie było lepiej. Parę razy minął sobie rywali i dośrodkował. Jednak to nadal za mało....
Anderson - w pierwszej połowie słabo. W II było już znacznie lepiej. Wywalczył wolny po którym padła bramka. Sam również powinien strzelić bramkę (świetnie wyłożył mu Dymitar) jednak źle przyjął piłkę...
Carrick - jak dla mnie MOTM. Fenomenalnie w defensywie, no i w końcu bardzo dobrze w ofensywie. Znów mogliśmy oglądać dokładne co do cm przeżuty Michaela. Do tego bardzo ładna bramka. Oby tak dalej Carrick
Giggs - dobre zagrania przeplatał słabymi. Nie był to ten sam Ryan co w meczu np. z City, ale znów okazał bardzo ważnym ogniwem. Bramka i asysta jak najbardziej na plus. Mam nadzieję, że w następnych meczach Giggs wróci do środka, a Nani dostanie szanse na skrzydle.
Rooney - w pierwszej połowie słabo. W II było już lepiej. Powinien był strzelić bramkę...
Berbatov - bardzo dobrze. On i Michael dla mnie byli najlepsi w tym meczu. Gdyby reszta zespołu potrafiła wykorzystać świetne zagrania Bułgara, Dymitar skończyłby mecz z 3 czy 4 asystami. Szkoda tylko, że nie miał okazji by coś strzelić...
<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>
Mój Blog: Pod presją czasu
|
|
01-10-2009 06:33 |
|