Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United 0-1 Besiktas JK (25.11.2009)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #44
Re: CL: Manchester United 0-1 Besiktas JK (25.11.2009)
Szkoda tej super serii nieprzegranych meczy u siebie... W pierwszej połowie mogliśmy zaobserwować lepszą grę w United. W II mimo, że praktycznie nie schodziliśmy z połowy przeciwnika to tak naprawdę mieliśmy trzy groźne sytuacje. Główka Machedy i Browna pod koniec, oraz strzał Obertan po jego solo.
Zawiódł środek pola... zero kreatywności. Przy akcjach gości zostawiali zbyt dużo miejsca w środku pola przez co Turcy spokojnie mogli sobie rozgrywać akcje.

Foster - bezrobotny. Przy bramce nie zawinił. Strzał był silny, a do tego rykoszet...

Gary - słabo w ofensywnie. Praktycznie każda z jego wrzutek była zbyt mocno i przelatywała nad zawodnikami będącymi w polu karnym. W obronie bez jakiś większych błędów

Wes - zbyt dużo pracy to nie miał. Jednak jeśli już coś musiał zrobić to robił to bardzo dobrze

Vidic - jak wyżej

Rafael - zawinił przy bramce gości. Tak jak już pisał muszeq po naszej akcji zamiast czym prędzej wracać do obrony da Silva sobie spokojnie truchtał. Gdy łaskawie już wrócił (Vidic z konieczności robił za lewego obrońce) zagrał zbyt pasywnie w obronie. Ogólnie to słabo było...

Obertan - najlepszy zawodnik naszej drużyny. Nogami miesza niczym Ronaldo. Troszkę trzeba jeszcze nad nim popracować, ale będą z niego ludzie. Ładne solo w II połowie, szkoda, że nie było z tego bramki.

Gibson - słabo. Być może wpływ na jego grę miał fakt, że ostatnio był kontuzjowany i niedawno wznowił treningi, bądź to o czym pisał muszeq. W defensywie, zbyt daleko od zawodnika, kilka razy zgubił krycie. Podczas naszych akcji, często brakowało mu pomysłu jak ją rozgerać

Anderson - jestem bardzo zawiedziony jego postawą. Przyznam się szczerze, że przed meczem liczyłem na to, iż Predator będzie rządził w środku pola. Jednak się przeliczyłem. Momentami wyglądał tak jakby mu się nie chciało...

Park - bez rewelacji

Welbeck
- w I połowie bardzo fajnie. W II zgasł... W pamięci zapadła mi jednak super akcja z Kiko, z pierwszej połowie, gdy we dwóch rozpykali obronę Turków.

Macheda - to co mi się najbardziej podobało, to to, że gdy miał sytuacja to strzelał. Nie cackał się. Wczoraj brakowało szczęścia. Bardzo pozytwnie


Owen - to on w ogóle był na boisku? :?

Carrick - słaba zmiana...

Evra - Pat robi różnice. Moim zdaniem był faul na nim w polu karnym, ale teraz to już nie ma znaczenia...

<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>


Mój Blog: Pod presją czasu
26-11-2009 17:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: CL: Manchester United 0-1 Besiktas JK (25.11.2009) - Foster - 26-11-2009 17:01

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości