Był to bardzo dziwny mecz - bo mecz w zasadzie tylko kilku piłkarzy. W pewnym momencie np zapomniałam, że Carrick jest na boisku, jak go przypadkiem zobaczyłam, to pomyślałam - yyy to on gra?? Mam nadzieję, że to jakaś taka jednorazowa wpadka z jego strony, bo grał bardzo słabo. Fletch lepiej od niego choć też bez rewelacji.
Najbardziej podobali mi się Valencia, Kuszczak, Giggs i Roo. Zagłosowałam na Roo na MOTM, ale chyba Giggs zasłużył bardziej - taka legenda strzela 100 gola w 36 urodziny i jeszcze wypracowuje karnego i zalicza asystę. I choć pierwsza połowa była w jego wykonaniu słaba, to druga mnie rozwaliła, kocham takiego Giggsa
Tomek bronił super, miał jak zwykle jeden czy dwa słabe wykopy, ale ogólnie sobie dziś sporo pobronił i pokopał. Ze 3 interwencje miał naprawde rewelacyjne, mam wątpliwości czy Foster by je wybronił. Bo Saar myślę, że tak. Mam nadzieję, że Fergie będzie częściej stawiał na Tomka, on owszem popełnia czasem drobne błędy i wciąż mógłby sie nauczyć lepiej kopać, ale to też sprawa pewności siebie, ogrania... na tyle szans ile on otrzymał w porównaniu do Fostera, Tomek wypada lepiej.
Jestem wielką fanką Valencii! Zresztą byłam nią od początku i co mecz mówię, jak to on sie rozwija, hehe. Ale naprawde chłopak jest fajny, szybki, waleczny i coraz bardziej skuteczny. Będzie z niego ważna postać!
No i Roo! Wreszcie dużo goli w jego wykonaniu. Nie jest tak szybki jak być powinien i wciąż nie grał tak jak potrafi, ale za to był skuteczny. I to jest cholernie ważne. I mówiłam przed meczem, że powinno to byc spotkanie na przełamanie dla niego - i było!
Teraz niech to utrzyma, chce by to był nasz wyraźny lider i mam nadzieje, że w najbliższych meczach wróci do tego co potrafi i to udowodni!
PL: Portsmouth 1-4 Manchester United (28.11.2009)
