Re: PL: Portsmouth 1-4 Manchester United (28.11.2009)
Mecz przeciętny w naszym wykonaniu. Momentami gra zupełnie się nie kleiła naszym, na szczęście w porę się ogarnęliśmy i później było już ok. Cieszy hattrick Rooneya, setny gol Giggsa i występ Kuszczaka :shock:.
Kuszczak - świetny występ. Na początku meczu zaliczył dwa niecelne wykopy, ale później już było coraz lepiej. Bardzo pewny. Prawie wyciągnął karnego. Wspaniała interwencja po strzale Utaki. Po takim występie powinien dostać więcej szans. MOTM. -[8]
Neville - dobry mecz naszego kapitana. W tym sezonie spisuje się znacznie lepiej niż w poprzednim, włączył się kilka razy do akcji ofensywnych. - [6,5]
Vidic - kilka dobrych i ważnych interwencji. Poniewierał tam tego Dindane, jeden trochę głupi faul. Po pierwszej połowie miałem obawy, czy nie skończymy tego meczu w dziesiątke... - [6]
Brown - wydaję mi się, że zagrał lepiej od Vidy. Bez większych błędów. Pewny punkt zespołu. - [6,5]
Pat - dzisiaj przeciętnie. Jedna głupia strata, która mogła się skończyć nawet utratą bramki. - [6,5]
Carrick - jak dla mnie, najsłabszy dzisiaj na boisku. Nie widoczny. - [6]
Fletcher - walecznie. Trochę lepiej, od Michaela, jednak to nie było to, do czego nas przyzwyczaił. Dziwię się, że nie dostał kartki, mimo, że w jednej z akcji pokopał tego Boatenga :twisted: - [6,5]
Scholes - według mnie najlepiej z naszych środkowych pomocników. Kilka groźnych strzałów. -[7]
Giggs - ładny gol, piękna asysta i wywalczony karny. O pierwszej połowie nie ma co mówić, bo tak grał, że chciałem, aby SAF go zmienił. - [8]
Valencia - kolejny dobry mecz. Kręcił obrońcami. Dużo nie brakło, a zdobyłby bramkę. - [7,5]
Roo - chyba już wiemy kto powinien wykonywać karne. Dobry mecz. Może wreszcie się odblokował. - [8]
Portsmouth było ciężkim przeciwnikiem. Stwarzali sobie dużo okazji, brakowało jedynie skuteczności (sam Dindane oddał z 6 strzałów). Jeśli ją poprawią mogą skutecznie walczyć o utrzymanie w EPL. Odrodził się tam Boateng, który zupełnie zgasł w Tottenhamie. Wydaje się być kluczową postacią dla swojego zespołu.
Najważniejsze, że mamy trzy punkty. Zobaczymy co dzisiaj zagra Chelsea...
"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
|