Fletch nie tylko 'jakoś sobie radzi', ale jest naszym najlepszym pomocnikiem ostatnio. Gibson nawet mi trochę przypomina młodego Fletcha - widać, że talent, ale jeszcze sporo czasu minie zanim się w pełni rozwinie. Ile sezonów musieliśmy czekać na Fletchera... ale opłaciło się. Ja pamiętam, że sama byłam wśród tych, którzy go krytykowali, że zatrzymał się na pewnym poziomie i już nic z niego nie będzie dobrego. Tak samo może być z Gibsonem i innymi młodymi - pewnie nie każdy z nich przebije sie na stałe do 1 składu, ale ze 2-3 pewnie zostanie i będzie w przyszłości wymiatać

Tylko dajmy im czas. Fergie wie co robi, ma zawsze jakąś sensowną wizję i myślę, że odejdzie jak właśnie wprowadzi tę młodzież na stałe do gry(a jednocześnie odejdzie stara gwardia czyli Giggs, Scholes itp).