Mecz jakich wiele, rywal nie podołał, trzy brameczki zaaplikowane i komplet punktów zostaje na OT. Kuściak niepewny strasznie w pierwszej połowie, w koncówce meczu mógł znokautować Carricka tą bombą :? Jak dla mniej najsłabszy mecz Polaka w tym sezonie. De Laet zdecydowanie na plus. Ładnie włączał się do ofensywy, gdy O'Shea i Brown kontuzjowani, to przynajmniej na prawej stronie powinniśmy mieć spokój. Na pewno lepszy od Parka i Fletchera grających na prawej obronie. Obertan lekko przesadzał czasami, strzeli pierwszą bramkę i powinno zejść z niego ciśnienie. Gibson całkiem dobrze, wreszcie gol po rzucie rożnym czyli jego asysta.
Scholes, Berbatov - cieniutko i jakby nie było Valencia też - poza bramką nic wielkiego nie pokazał. Reszta jak najbardziej OK, najlepszy na boisku chyba Evra, który trzyma od początku sezonu równą formę, on nigdy nie jest zmęczony :twisted:
Nieszczęść ciąg dalszy... Vidic opuszczał boisko z lekkim urazem

Zagra albo nie zagra w weekend