Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #1202
Re: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Wcześniej byłem przeciwnikiem tej tezy (lansowanej chyba głównie przez Kulę na tym forum) ale po ostatnich meczach coraz bardziej zaczynam się ku niej skłaniać:

Brakuje nam trochę magii w środku pola. Takiego czarodzieja, który wyczarowałby akcję bramkową z niczego, w momencie kiedy gra się nie układa. Kogoś kim w najlepszych latach był Scholes ale już niestety nie jest. Zawodnika pokroju Xaviego w Barcelonie, Fabregasa w Arsenalu czy Xabiego Alonso w Realu. Bo nic nie ujmując Fletcherowi czy Carrickowi (szczególnie temu pierwszemu) to są rzemieślnicy a nie magicy (oczywiście tacy też są potrzebni w drużynie). We wcześniejszych latach brak takiego zawodnika był słabiej odczuwalny przez rolę którą odgrywał Ronaldo. Nie był on co prawda typowym rozgrywającym jak Ci zawodnicy, których wymieniłem ale również był magikiem, który potrafił wygrać mecz z niczego. Do tego rolę rozgrywającego nieźle spełniał Giggs, który obecnie ma niestety więcej meczy przeciętnych lub słabych niż świetnych.

Czemu taki zawodnik jest potrzebny? Żeby poznać odpowiedź na to pytanie wystarczy obejrzeć wczorajsze spotkanie Arsenalu z Aston Villą. Ich gra wyglądała mniej więcej podobnie do naszej w spotkaniu z tym samym przeciwnikiem. Do czasu kiedy na boisko wszedł, wracający po kontuzji Fabregas. Tu już nawet nie chodzi o to, że strzelił dwie bramki. Chodzi o to jak zmienił obraz gry. Po jego wejściu zawodnicy Arsenalu byli z piłką w polu karnym Villi 3x częściej niż przed. Cesc tworzył sytuacje, absorbował obrońców, rozbijał szyki obronne The Villans.

U nas obecnie nie ma zawodnika, który bądź po wejściu z ławki bądź też grając od początku potrafi tak zmienić obraz gry. Może jedynie Giggs kiedy ma swój dzień. Dlatego, pomijając kulawą obronę nasz atak wygląda ostatnio tak a nie inaczej. Przeciw dobrze poukładanej defensywie (AV, Fulham, Birmingham) nie ma komu pociągnąć gry.

Teraz należałoby się zastanowić kogo można by kupić. Fajnie by było gdyby był to naprawdę zawodnik z górnej światowej półki a nie taki, który być może za 5 lat stanie się topowym rozgrywającym a może nie (vide Anderson). Wiadomo, że w/w trójca jest raczej nie do wyciągnięcia (a jeśli to za chore pieniądze). Fabregas jeśli odejdzie (co jest prawdopodobne jeśli Arsenal znów skoczy sezon bez trofeów) to raczej do Barcy niż do Manchesteru, Xavi wiadomo - niewyciągalny absolutnie, Alonso jeśli Perez nie postanowi wymieniać 90% składu raczej też. Kogo więc kupić? Jedno nazwisko pałęta mi si po głowie. Luka Modrić. Odkąd trochę zaaklimatyzował się w Spursach to zachwyca. On jest właśnie magikiem tworzącym im połowę sytuacji, co było widać po tym jak zmieniła się gra Tottenhamu po jego kontuzji. Dla mnie absolutny top3 Ligi Angielskiej obecnie jeśli chodzi o rozgrywających. Nie sądzę żeby Tottenham chętnie by się go pozbył ale wierzę w talenty negocjatorskie Safa Wink Co do ceny to myślę, że warto by na niego było wydać nawet tyle co na Berbe. Obecnie jesteśmy trochę pod ścianą jeśli chodzi o formację pomocy a kasa za Ronaldo chyba nie wyparowała?

Obawiam się jednak, że niestety znów postawimy raczej na to, że może kiedyś dobrzy będą Gibson czy też Possebon Wink

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
28-12-2009 13:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Re: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United - Lasq - 28-12-2009 13:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości