FA: Manchester United 0-1 Leeds United (03.01.2010)

[pedro]

Kompromitacja, wstyd i hanba.
plus dla Valencii i maly dla Rooneya za 3/4 meczu.

Kuszczak - bramka na jego konto i Browna.
teraz do rzeczy: Neville - czas zawiesic buty na kołku, czemu do ciezkiej cholery Rafael nie zagrał w tym meczu...
Brown - bardzo słabo, ale tylko(o dziwo) on z Rooneyem dzis wiedział co to znaczy mecz z leeds.
Evans - dobry mecz po kontuzji.
Fabio - namieszal i wyroznil sie na tle reszty.

Obertan - tragedia, grał dzis jakby ważył 150kg.
Gibson - dobry strzał to za malo na United. Fatalnie.
Anderson - cos tam rwał, tragiczne strzały, masa nieporozumien.
Welbeck - okrutnie zle. Bierz sie chlopie do roboty.

Berbatov - 30mln :shock: . Jakbym dzis widział go po raz pierwszy nie dałbym 3mln. Beznadziejny.

Owen - slabo, nie trafil takiej okazji...
Giggs - nic.

Przegrac z leeds...u siebie, takim skladem. Nic tylko isc sie uchlać.