Re: FA: Manchester United - Leeds United (03.01.2010)
Kuszczak - nie był dziś pewnym punktem zespołu. Wyczuwało się nerwowość w jego zagraniach, przy bramce też powinien się lepiej zachować - 5
Neville - dramat po prostu - 4,5
Brown - to cud, że dotrwał do końca meczu. Sędzia ewidentnie bał się wyrzucić Wesa z boiska, szkoda że tego nie zrobił, bo w drugiej połowie każdy jego zagranie rodziło zagrożenie pod naszą bramką. Ten cały Beckford robił z nim co chciał. No i zawalił bramkę - 2,5
Evans - trochę niepewny, widać że wraca po dłuższej przerwie, źle nie było - 5,5
Fabio - aktywny, próbował coś stworzyć z przodu, brakowało jednak doświadczenia - 6
Obertan - w pełni zgadzam się z michałem85, do pierwszego składu jeszcze daleka droga - 4,5
Gibson - coś strasznego. Oprócz mocnego uderzenia, chłopak nie ma żadnej umiejętności predystynującej go do gry w United. Niby biega, ale nigdy tam gdzie powinien, jego wślizgy też wołają o pomstę do nieba, o rozegraniu nawet nie wspomnę - 4
Anderson - lepiej niż Gibson, aktywniejszy, ale to ciągle nie to - 5
Welbeck - świetny początek, później było coraz gorzej. Szkoda jednej zmarnowanej okazji, kiedy trafił w udo bramkarza - 5,5
Rooney - wrócił Wayne sprzed paru tygodni, zagubiony, z przodu sknocił praktycznie wszystko co mógł - 4,5
Berbatov - do wejścia Valencii jako jedyny kreował sytuację kolegom ( sam na sam Rooneya i Welbecka), parę dobrych piłek na skrzydła i tyle. Spodziewałem się jednak więcej - 6
Valencia - zdecydowanie nasz najlepszy piłkarz w tym meczu - 7
Giggs - niewiele wniósł do gry - 5
Owen - spartolił jedną "setkę", poza tym bezproduktywny - 4,5
|