PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)

[michal85]

Dalej nie do końca mogę wierzyć, że ten mecz dojdzie do skutku, ale póki nie ma żadnego oficjalnego komunikatu...

Ostatnie nasze wizyty w niebieskiej części Birmingham kojarzą mi się z wielkimi męczarniami. Myślę, że nie inaczej będzie tym razem i niestety powiem to po raz kolejny - żaden wynik mnie nie zdziwi. Jesteśmy obecnie na takim etapie, że naprawdę niewiadomo czego można spodziewać się po naszych.

Chętnie widziałbym 433, ale tylko w wersji z Rooneyem na skrzydle. Jeśli miałby wystąpić po lewej Park, czy Giggs to już wolę chyba czterech w drugiej linii.

Zagadką jest dla mnie postawa linii defensywy. Oby dali radę, bo z dużo gorszym przecież Leeds Brown miał olbrzymie kłopoty. A można się spodziewać, że Birmingham zagra z podobną determinacją jak Pawie i nie złożą tak szybko broni jak Wigan.

1) Kuszczak - Rafael, Brown, Evans, Evra - Carrick, Fletcher, Anderson* - Rooney, Valencia - Berbatov

2) Kuszczak - Rafael, Brown, Evans, Evra - Valencia, Fletcher, Carick, Park - Roo, Berba

* w 433 prezentuje się prawie zawsze bardzo dobrze, a w innym wariancie nie mielibyśmy chyba zawodnika, który byłby w stanie tyle biegać do przodu