Re: CC: Manchester United - Manchester City (27.01.2010; 20:45)
Powiem tak: czekam na ten mecz bardziej, niż na spotkanie z Milanem w CL. To coś więcej, niż tylko spotkanie półfinałowe - trzeba to absolutnie wygrać w regulaminowych 90 minutach bo przed nami arcyważny mecz z Arsenalem w niedzielę. Nie wyobrażam sobie porażki dzisiejszego wieczora. Musimy wyjść 2 napastnikami, bo gołym okiem widać, że takie rozwiązanie służy naszemu, najlepszemu strzelcowi tj. Rooneyowi. Niezbyt ciekawie zapowiada się jednak sytuacja Rio, który wciąż jest niewiadomą przed meczem, przez swoje głupie zachowanie w meczu z Hull. Jeśli jednak nic nie stanie na przeszkodzie to widziałbym taki skład:
VDS
Rafael - Rio - Evans - Evra
Valencia - Fletcher - Carrick - Giggs
Rooney - Berbatov
Na ławce koniecznie Owen, Diouf i Scholes - ci gracze mogą być kluczowi w sytuacji, kiedy spotkanie nie będzie toczyło się po naszej myśli.
Co do prawej strony obrony to jednak obstawiam wyjście Rafaela. Powodów jest kilka. Niektóre z nich, w postaci słabej formy Neville'a i jego gorącego temperamentu, zostały już wymienione, jednak wg mnie, najbardziej istotne będzie danie szansy na rewanż Rafaelowi - posadzenie go na ławce w takim meczu byłoby swoistym wotum nieufności po "karnym", którego był "winowajcą" w poprzednim meczu. Musi dziś udowodnić, że jego dobre występu to nie przypadek: incydent z poprzedniego meczu powinien go skutecznie zmotywować.
Wracając jeszcze do ustawienia: nie zdziwię się jednak jak wyjdziemy znów 4-5-1, biorąc pod uwagę to, że (w gruncie rzeczy) wystarczy nam 1-0. Bardzo możliwe, że Giggs wyjdzie w środku obok Carricka i Fletchera a na skrzydle zobaczymy Valencię i Naniego.
Jakbyśmy jednak nie wyszli, oczekuję świetnego widowiska i pokazania naszemu rywalowi, gdzie jego miejsce w szeregu. Sprawę Teveza oczywiście przemilczę, bo jest oczywistym, że zamknięcie jego mordy będzie wisienką na torcie w przypadku naszej wygranej.
|