ryszard napisał(a):I jeszcze słówka nt. Rooneya. Wielu psioczy, że stał się typowym snajperem, łowcą bramek, bez błysku sprzed 2-3 sezonów. Prawda jest taka, że przy takim ustawieniu (4-5-1), inaczej grać nie może
Możliwe, że pijesz do mnie, więc muszę to sprostować. Otóż ja nie krytykuję Wayne'a za jego role na boisku. Nic z tych rzeczy. Sam chciałem, aby już od początku sezonu Anglik dużo częściej odwiedzał pole karne niż boczne korytarze, czy wracał się po piłkę, w celu jej rozegrania. Miał być golleadorem i z tego wywiązuje się ostatnio bardzo dobrze.
Oczywiście, że inaczej grać nie może. Pedro wspomniał tutaj, że Wayne sporo traci grając na szpicy. Tak rzeczywiście jest, ale my zamiast tego czerpiemy z jego osoby inne korzyści, takie jak bramki.