Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-1 Liverpool (21.03.2010)
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #34
Re: PL: Manchester United 2-1 Liverpool (21.03.2010)
Kolejny udany rewanż w tym sezonie. Nasze zwycięstwo jest niepodważalne. Liverpool oddał tylko dwa celne strzały, a na resztę nie pozwalała dobrze grająca obrona. Bramka którą straciliśmy to zasługa w dużej mierze Carricka, który niepotrzebnie stracił piłkę w środku boiska. Gdy Kałt biegł skrzydłem, to na lewej obronie nie było Evry, który nie zdążył wrócić. W jego miejsce wbiegł Vidic, co spowodowało, że Torres powinien zostać kryty przez Ferdinanda, a tak się nie stało, bo stał sam pomiędzy Rio i Gazem. Po straconej bramce było już lepiej. To my mieliśmy piłkę i to my bardziej chcieliśmy ten mecz wygrać. Po golu z karnego redsi zaczęli się denerwować i głupio faulować. Gdyby Gruby ich nie utemperował w szatni to pewnie kończyli by w 10. Przy remisie gra poolu wyglądała tak jakby taki rezultat ich całkiem zadowalał. W końcówce Torres miał piłkę meczową, ale nie trafił. Z nami wielka bitwa, typowy mecz walki. Wynik cieszy bo zwycięstwo nad odwiecznym rywalem to zawsze powód do wielkiej dumy!

Van der Sar - przy bramce bez szans, dużo do bronienia nie miał. - 6,5
Neville - kolejny dobry występ. Cieszy mnie, że tak dobrze zagrał właśnie przeciwko poolowi. - 7
Vidić - świetnie. Masa pojedynków wygranych. Oczywiście nie obeszło się bez żółtej kartki, ale na szczęście nie wyleciał przed czasem. - 7,5
Ferdinand - dobrze. Bez większych błędów. - 7
Evra - bardzo dobry występ. Dobra gra z tyłu, a i w ofensywie wyglądało to ładnie. - 7,5
Valencia - po pierwszej połowie najlepszy, w drugiej również był wyróżniająca się postacią. Świetny zwód. Wywalczył karnego. - 7,5
Carrick - najsłabszy w naszych szeregach. - 6
Fletcher - miazga. Utrudniał życie rywalom jak mógł. Odbierał, przerywał akcję, rozgrywał. Dominator. - 8
Park - MOTM. Dał nam jakże upragnione zwycięstwo. W pierwszej połowie szło mu średnio. W drugiej zdecydowanie lepiej. Oddał kilka strzałów. Widać było, że piłka go szuka. No i ten świetny gol i cudowna radość po bramce! - 8
Nani - irytował. Kilka dobrych zagrań przeplatał złymi. Parę niepotrzebnych strat i jeden groźny strzał z pierwszej połowy. - 6,5
Rooney - karny Rooneya = mój zawał serca. Jak to dobrze, że Reina tak sparował tą piłkę, że Wayne mógł dopełnić formalności. Nawalczył się wczoraj bardzo. Świetnie przetrzymywał piłkę i te dwa dłuugie podania w drugiej połowie do Antka, to po prostu poezja. - 7,5

Rezerwowi - ok .

Świetna wczorajsza niedziela: Pokonujemy najbardziej znienawidzonego rywala, zostajemy liderem, Chelski traci punkty, Pool będzie miał ogromne problemy z zajęciem miejsca w big four. Czego chcieć więcej?

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
22-03-2010 19:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Manchester United 2-1 Liverpool (21.03.2010) - Czary - 22-03-2010 19:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości