Kwas napisał(a):My, jak to my w Champions League, 4-5-1 i jazda.
VDS - Rafael, Ferdinand, Vidić, Evra - Fletcher, Carrick, Park, Nani - Rooney.
Chyba kogoś zgubiłeś. Scholesa?
Ja sobie nie wyobrażam żebyśmy tego dwumeczu nie wygrali. CO więcej nei wyobrażam sobie byśmy nie doszli do finału i nie spotkali tam Barcy. Mieliśmy naprawdę dobre losowanie i przy tak prostej drabince wstyd byłoby odpaśc przed finałem.
Rooney jest w życiowej formie, cały zespół gra dobrze(jakiś tam jeden słabszy Carrick nie robi az takiej różnicy przy 4-5-1 i świetnej formie reszty, zresztą nie wiadomo czy w ogóle zagra), na LM dodatkowo się zmotywujemy. Jeśli nie popełnimy jakichś katasrofalnych błędów w obronie i nie będziemy mieli jakiegoś pechowego dnia, to rozniesiemy Bayern w pył. To jest drużyna dwie klasy gorsza.