Po losowaniu cieszyłem, że trafił się Bayern. Ekipa z Monachium gra w kratkę i dużo w ofensywie zależy od poszczególnych zawodników, np. Robbena, który ostatnio stwierdził, że to United to zespół jednego gracza.
Klasycznie 451 i co do obsadzenia bramki, obrony i ataku wątpliwości nie ma, to jedynie w pomocy mamy kłopoty bogactwa. Zacznę od środka, Carrick i Fletcher jak zwykle zajmą się destrukcją, mimo że Michael ostatnio formą nie grzeszy to i tak prezentuje równy poziom i nikim nie da się go zastąpić w danej chwili. Trzecim pomocnikiem w środku uczyniłbym Scholesa, Park niech powędruje na lewe skrzydło i wspiera Evrę, bo upilnowanie Robbena (którego występ pewny nie jest) do łatwych zadań należeć nie będzie. Na prawej ktoś z dwójki Nani, Valencia. Portugalczyk rozegrał bardzo dobry mecz z Boltonem i wolałbym, żeby on zaczął. W razie niepowodzeń Valencia może go zastąpić.
Spodziewam się zaciętego spotkania, ale uwzględniając dyspozycje obu zespołów ostatnimi czasy remis to absolutne minimum
CL: Bayern Monachium 2-1 Manchester United (30.03.2010)
