Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[atenats]

Transfery... cóż za fascynujący temat na piłkarskim forum

Spójrzmy na sprawę obiektywnie? Czy ktoś jest nam potrzebny? Patrząc na dzisiejszy skład Manchesteru, pospolity kibic futbolu może odnieść wrażenie, że United nie mają znanej i silnej siły ognia(Nie, nie chce Realu...). Brakuje nam ofensywnego pomocnika. I nie takiego jak Park, który oprócz biegania nic nie robi. Może lubicie Koreańczyka, ale jego umiejętności nie są na tyle dobre, aby był stałym ogniwem w takim klubie jak Manchester United. Spójrzcie na Evrę czy Rooneya. Oni są stąłym punktem układanki Fergusona. Gdy ich zabraknie, brakuje "tych z przodu".

Czytam coraz to nowsze newsy o tym kto ma trafić na Old Trafford. Hamsik czy ten Francuz z nazwiskiem na G(nie piszę specjalnie, gdyż moja znajomość pisania nazwiska tego zawodnika jest nikła, a mam nadzieję, że każdy wie o co chodzi). Ja za to kupiłbym Stevena Defoura. Ten młody perspektywiczny gracz ma już papiery na grę na najwyższym, europejskim poziomie. Jest niski, szybki i utalentowany i moim zdaniem poradziłby sobie w Premier League. Pomimo tego, że ma dopiero 22 lat jest już kapitanem swojej drużyny! To już musi coś znaczyć.

"Drugim ogniwem" jakie zakupiłbym tego lata jest David Villa(tak, kocham krytykę). Nie podoba mi się pomysł z Benzemą. Nie lubię zawodnika, a w dodatku stracił już w moich oczach po żenującym sezonie w Realu. Wróćmy do Villi. Jest to zawodnik, na którego warto wydać 25 - 30 milionów(jeśli Ferguson mógł tyle wydać na Dimitra, to i na Davida może). Skuteczny snajper, umiejący grać do ostatniej minuty. Stworzyliby z Rooneyem niesamowitą parę napastników, której bałaby się każda obrona w PL.

Mam nadzieję, że was nie zanudziłem Są to moje typy i uważam, że United wzmocnione tymi dwoma zawodnikami powinno wrócić na szczyt!