Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale się odezwę ^^. Masz rację,
Katana to całkiem niezły wybór na początek. W ogóle Corty moim zdaniem są dobre do nauki, sam uczyłem się na X-2. Był megatwardy, ale temu to byłem winien ja, założywszy struny 10-52 i jeszcze takie masakrycznie wysokie siodełko

Ale na Twoim miejscu zastanowiłbym się między Kataną a
KX1Q. Fakt, różnica cenowa to prawie 300 zł, ale w KX1Q masz gryf wklejany, grafitowe siodełko i rozłączanie cewek. Ale to tylko tak jako alternatywa, w sumie też bym Ci polecił na początek coś tańszego ;]
Rozejrzyj się jeszcze, może jakiegoś niegłupiego Fendera albo Ibaneza gdzieś uda Ci się znaleźć...