Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #1424
Re: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
(a) Nie porównujmy Hernandeza do Huntelaara. Nazwisko tego drugiego mówi samo za siebie, grał w Ajaxie, Realu, a obecnie w Milanie, a Hernandez na razie wchodzi do piłki. Nie wiem, skąd masz takie przeczucie, że to będzie niezły napastnik. Jeśli takie przeczucie daje Ci YouTube, to nie wiem po co menedżerowie latają na spotkania, przecież można zostać w domu, pyknąć YT i już widać, czy to następny Maradona. Hernandez jest próbką. Próbką taką jak Diouf, Dong, Manucho i setki innych, piłkarzopodobnych wytworów. Czy z tej mąki będzie chleb to się jeszcze okaże...

(b) 4-4-2 = Tevez-Roo z przodu, uzupełniany czasami przez Ronaldo. Berbatov nie daje tylu możliwości i nie jest tak efektywny jak Argentyńczyk, żeby ustawiać go pod taktykę 4-4-2. Choć przyznaję, zeszłoroczna taktyka 4-3-3 z Tottenhamem u siebie, którą można śmiało nazwać 4-2-4 bardzo mi sie podobała i Berbatov nieźle tam pasowal, bo potrafił nie przeszkadzać pozostałym kolegom, a nawet dzięki pomocy Kinga, Woodgate'a i Gomesa udało mu się zdobyć bramkę. Oh, wow.

©Jasne, jestem za tym, żeby już jutro Macheda wystąpił w ataku obok Rooneya...Nie bardzo widzę Twoją koncepcję wprowadzania ich do drużny...Chciałbyś wszystkich wstawić do składu, ale w taki sposób, żeby każdy coś czerpał z gry, a to jest niestety niemożliwe...Owen nie zagra tylu spotkań jak Rooney, Berbatov nie będzie tak skuteczny jak Anglik, a Macheda jako młodzian potrzebuje regularnego grania, więc w opcję wchodzi wypożyczenie. Welbecka również postrzegam w takiej kategorii. Chodzi mi o napastnika, który albo zmieni Rooneya w razie kontuzji, uzupełni skład, gdy 4-5-1 nie będzie wychodziło albo będzie wystawiany zamiast Rooneya w razie, gdy Anglikowi nie będzie sprzyjała forma/zdrowie/bla bla bla...

(d) Berbatov świetnie podaje...OK, zgadzam się, ale to jest rola zawodników takich jak Scholes, czy Fletcher, żeby odebrać piłkę i celnie ją podawać w środkowej strefie boiska. Berbatov podczas pobytu w Tottenhamie czyhal najdalej na 20 metrze od bramki, był lisem pola karnego i potrafił świetnie znaleźć sie w polu karnym. W United te atuty niestety zatracił, niekiedy tylko pokazuje, że potrafi przywrócić wspomnienia z Tottenhamu (patrz: Fulham home). A jeżeli zawodnicy mają nas raczyć sztuczkami technicznymi to proponuję zatrudnić Billy'ego Wingrove'a albo Janusza Chomontka na jedno wyjdzie.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
24-04-2010 00:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Re: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United - truered - 24-04-2010 00:09

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości