PL: Sunderland AFC 0-1 Manchester United (02.05.2010)

[truered]

Ja się obawiam tego spotkania, bo w tym sezonie na Stadium of Light wygrała tylko Chelsea i Aston Villa. Mam nadzieję, że United dołączy jako trzeci zespół do pogromców Sunderlandu. Cieszy powrót Roo i Rio, ale wątpię, że ta dwója pojawi się w wyjściowym składzie. Nie oszukujmy się, duży wpływ na przebieg tego meczu będzie miał wynik z Anfield,bo od 14:30 Liverpool będzie walczył o mistrzostwo dla United ( tfu! myślałem, że nigdy tego nie powiem). Jak Chelsea wygra to moja nadzieja pryska i odlatuje, wtedy moge ustawic szpaler i sam pogratulować Chelsea tytuły, bo wyraźnie na to zasłużą, pokonując w obydwu starciach czołowe zespoły Anglii: United, Arsenal i prawdopodobnie Pool. Pool jest osłabiony po ciężkim meczu w czwartek, gra bez Torresa i razi brakiem pomysłu na grę. Z kolei jest to być może ostatni mecz na Anfield Beniteza w roli menedżera Poolu i chciałby się dobrze pożegnać z tym miejscem. Mam nadzieję, że będzie 0-0 i nasze zwycięstwo 1-0 po OG.