1.Jedenastka sezonu
van der Sar
Neville-Ferdinand-Vidić-Evra
Fletcher-Scholes-Giggs
Valencia-Rooney-Nani
2.Najlepszy zawodnik
Wayne Rooney
3.Najlepszy bramkarz
Edwin van der Sar.
4.Najlepszy obrońca
Patrice Evra
5.Najlepszy pomocnik
Nani
6.Najlepszy napastnik
Wayne Rooney
7.Najlepszy młody zawodnik (max 22 lata):
Jonny Evans
8.Najlepszy mecz
vs Milan 4:0, vs Arsenal 3:1, vs City 4:3 (kolejność przypadkowa)
9.Najgorszy mecz
Oj znalazłoby się parę. Szczególnie bolesna porażka z Chelsea na Old Trafford, z Liverpoolem na Anfield, no i teoretycznie nie porażka - Bayern 3:2.
10.Najpiękniejszy gol
Jakoś nie utkwił mi w pamięci szczególny tak jak przed rokiem Ronaldo vs. Porto.
11.Rozczarowanie sezonu.
Drugie miejsce w lidze i odpadnięcie z LM we frajerski sposób. Jeśli chodzi o indywidualne "wyróżnienia" to Berbatow i Carrick, no i w sumie Anderson.
12.Objawienie sezonu
Hmmm. Chyba Valencię można jako debiutanta zaliczyć do tej kategorii. Ewentualnie Gibson, który zdobył kilka fajnych bramek. Reszta młodych objawiła się wcześniej, a innym daleko do miana objawienia.
13.Największy postęp zawodnika
Fletcher chyba nie, bo w sumie w poprzednim sezonie był już świetny, więc w przeciągu roku olbrzymiego postępu nie miał. Pasuje mi do tej kategorii Rooney i Nani, którzy wcześniej będąc w cieniu Ronaldo, teraz zmienili się z brzydkich kaczątek w piękne łabędzie.
14.Największe osiągnięcie sezonu
Puchar Ligi! No i myślę, że fakt, że mając w pewnej części sezonu plagę kontuzji, i tak do końca walczyliśmy o mistrza.
Ogólnie muszę zacytować sebosa, który kiedyś napisał, że granica sukcesu jest cienka (czy jakoś tak). Zabrakło naprawdę niewiele, a dziś cieszylibyśmy się z mistrzostwa i czekali na finał Ligi Mistrzów. Nie byliśmy gorsi od Bayernu, a w walce o mistrza frajersko traciliśmy punkty.
Olbrzymi niedosyt. Ale wynika to też z faktu, że w ostatnich latach byliśmy rozpieszczani przez naszych ulubieńców, przez co ciężko przyjąć porażkę.