Mecze półfinałowe pokazały inne i zdecydowanie lepsze oblicze Hiszpanii. Wreszcie zagrali tak jak należy. Skutecznie powstrzymali Niemców, nie dając im za wiele szans do zdobycia bramki. Taką grą zaskoczyli nie tylko mnie i innych widzów, ale także samym Niemców; dlatego uważam że w niedzielnym finale ich szanse na wygraną są jeszcze wyższe i to oni są faworytami.
Niemniej ja będę kibicował Oranje- ich styl gry może nie jest taki efektowny jak kiedyś, ale przede wszystkim są konsekwentni i skuteczni. Niestety ostatnie spotkania nie idą po mojej myśli- drużynom którym kibicowałem odpadają (Paragwaj, Urugwaj, czy też Niemcy). Dlatego kolejna przepowiednia ośmiornicy może znów się spełnić