Premier League 2010/2011

[Jaroldz]

Po tym sezonie nie spodziewam się za wiele. Będę zadowolony, jeśli załapiemy się na trzecie miejsce. Dla mnie mistrzem zostanie Chelsea, a drugie miejsce zajmie Arabchester City. My z Arsenalem powalczymy o trzecie miejsce.

Chelsea wzmocniła się Benayounem oraz Ramiresem. O City nie wspominam, bo oni dokonali świetnych transferów. Silva, Kolarov czy Toure będę należeć do najlepszych w Anglii. Już teraz mają lepszą obronę, pomoc i atak od nas, a co dopiero będzie za sezon czy dwa :?: Aż strach pomyśleć.

My podczas drugiego okienka transferowego natomiast znów się nie wzmocniliśmy, a tylko uzupełniliśmy kadrę. Na prawej obronie znów będzie grał Neville( bez urazy, ale czas już zawiesić buty na kołku) oraz Rafael, który ma wielkie wahania formy i popełnia jeszcze błędy, które nas sporo kosztują( mecz z Bayernem).

Środek obrony- Vidić oraz Evans, który do wybitnych nie należy i nie będzie należeć. Smalling lepiej niech nie gra. Popełnia masę błędów. Nawet w USA je popełniał, a co dopiero by było w lidze czy LM.

W pomocy mamy tylko Valencie oraz Naniego. Scholes czy Goggs już za wiele nie wniosą, a następców brak. Dlatego dziwię się, że SAF nie wybłagał od Glazerów tych 12 mln funtów na Oezila. Toż to promocja :!: Znów będziemy musieli się męczyć patrząc na Gibsona- kolesia, który posiada tylko mocne kopyto i nic więcej.

W ataku znów będziemy liczyć na Rooney'a. Dla mnie jednak Anglik nie będzie miał już tak świetnego sezonu, jak ten miniony. Berbatov znów nie przekroczy liczby 15 strzelonych goli, Owen zaraz się połamie. Hernandez może zdobędzie z 5 goli, a Macheda co najwyżej ze dwa.

Tak więc nie wygląda to za różowo.

Co do beniaminków. Newcastle zapewne się utrzyma i uplasuje się w granicach 10 miejsca. WBA będzie do końca walczyć o utrzymanie i pewnie spadnie( chociaż chciałbym, aby się utrzymali), a Blackpool niemal na 100% poleci z ligi.