Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CS: Chelsea 1-3 Manchester United (08.08.2010)
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #34
Re: CS: Chelsea 1-3 Manchester United (08.08.2010)
Postaram się ocenić naszych zawodników pod trochę innym kątem niż tylko jeżeli chodzi o występ w tym konkretnym meczu - jako prognostyk na cały sezon:

Edwin - proszę mi pokazać innego bramkarza, który kończy za 2 miesiące 40 lat, a ma refleks i zwinność jak trzydziestolatek. Anyone? Tomek musi poczekać, aż VDS skończy karierę - wszelkie "nadzieje" na obniżkę formy Holendra można włożyc między bajki.

O'Shea - no comments, taki jak w przeciągu ostatnich 5-6 sezonów, i nie zmienia się nic.

Evans - 1st class player, Rio może się w spokoju kurować.

Vida - dyrygent.

Fabio - trzęsłem trochę dupą o jego występ w defensywie (bo w ofensywie nigdy nie można się do bliźniaków przyczepić), ale chyba niepotrzebnie. Duży plus ode mnie, myślę, że teraz Evra zamiast 55 spotkań w sezonie może z czystym sumieniem zagrać z 40, a przez resztę zasłużenie odpocząć. Naprawdę mu się to przyda.

Park - dzisiaj słabo, ale wola walki jak zwykle. Jest nam potrzebny i kropka. Hmm, to jest skrzydłowy czy środkowy-trochę-defensywny pomocnik? :?

Valencia - klasa, klasa i jeszcze raz klasa. Jeden z niezastąpionych piłkarzy w ManUtd.

Scholes - Anglicy na takich jak on mówią "mastermind". I tyle. Niech gra jeszcze z 2 sezony, a niech no mi spróbuje przejść na emeryturę, to osobiście tam pojadę i mu to wytłukę z głowy.

Carrick - dzisiaj in plus, zwalnia grę, ale nie gubi niepotrzebnie piłek. Ogółem nie drżę, kiedy jest przy piłce - a to jest już dość cenne.

Rooney - powoli dochodzi do siebie.

Owen - on tam był? Żartuję, kilka ładnych poda n z pierwszej piłki, ale na pojedynki główkowe z obrońcami Chelsea po prostu był za mały. Ale coś czuję, że w tym sezonie nie dozna jakiejś zasadniczej kontuzji, wg mnie jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie i to widać.

Smalling - niektórzy mówią, że za słaby. Ja mówię, ze indywidualnie jest pro, ale musi się zgrać z kolegami. Nie da się z nim wygrać główki.

Nani - jak Rooney, powoli dochodzi do formy. W końcu eksploduje (na moje oko w październiku).

Fletch - nic nie widziałem :X

Giggs - porusza się po boisku jak hrabia, oczywiście w korzystnym tego słowa znaczeniu.

Hernandez - asystował przy własnym golu, very nice, Javier! Ważne jest to, ze w debiucie walnął. I co,niedowiarki, jak umie się pokazać z Chelsea, to nie będzie umiał z Blackpoolem ;> ?

Berbakadabra - jak w ksywie. Niby nic, ale w 92. minucie moment magii zaistniał.Za to (czasem) go kocham.

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
08-08-2010 22:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: CS: Chelsea 1-3 Manchester United (08.08.2010) - Mubinio - 08-08-2010 22:10

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości