Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[daniel]

Teraz to jeszcze pół biedy, gorzej jak po tym sezonie nasi 'staruszkowie' zdecydują jednak o końcu swojej piłkarskiej przygody na OT, a wiele wskazuje na to, że postanowią zakończyć swoje kariery w tym samym czasie. Wtedy narodzi się mnóstwo pytań, których treść już teraz można śmiało przytoczyć: 1. czy po ich odejściu potrzebne są nam nowe wzmocnienia? 2. czy wychowankowie i młodzież, którą do tej pory pod swoimi skrzydłami miał Ole jest już na tyle dojrzała piłkarsko by zaistnieć-dołączyć do pierwszego składu? 3. i np. czy wzmocnienia potrzebne są nam na każdą powstałą lukę po naszych legendach...?

Ten sezon jeszcze nie będzie przełomowy jeżeli chodzi o decyzje personalne-kadrowe. SAF wciąż będzie korzystał z mieszanki doświadczenia i młodości. Małe schody zaczną się po sezonie 10/11, ale i z tym Fergie powinien sobie poradzić. I w sumie jak już tak gdybie i gdybie to dochodzę do wniosku, że orzech może być trudniejszy do zgryzienia jeżeli np. okażę się, że Ando nie spełni pokładanych w nim nadziei a Hargo (cóż poradzić) przegra w nierównej walce ze zdrowiem.

W chwili obecnej mamy optymalny skład, który tworzy zgrany kolektyw. Jeszcze do niedawna troche psioczyłem na luki w tej czy innej formacji, jednak teraz, na kilka dni przed kolejnym, nowym sezonem jestem jakoś dziwnie spokojny o to, ze sobie poradzimy.