CL: Valencia 0-1 Manchester United (29.09.2010)

[mucha]

Gdyby się skończyło 0:0 napisałbym, że wynik lepszy od gry. W tym układzie wynik jest zdecydowanie lepszy od gry. Zagraliśmy przeciętny mecz i uważam, że nie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Najważniejsze jednak, że udało się zgarnąć trzy punkty.

van der Sar - bezrobotny, ale dwa razy zachował się słabo przy dośrodkowaniach [ 6 ]

Rafael - o dziwo zaliczył dobry występ w obronie, w ofensywie średnio, ale w ofensywie to my dzisiaj w ogóle nie graliśmy [ 7 ]
Ferdinand - dobry występ, chyba lepszy od Vidicia [ 7 ]
Vidić - z Ferdinandem wygląda to już lepiej [ 7 ]
Evra - przeciętnie, kilka udanych wejść do przodu, ale w obronie kiepsko [ 6 ]

Carrick - mam mieszane uczucia, zaliczył kilka świetnych odbiorów, ale jeśli chodzi o jakość podań to nie wyglądało to już tak dobrze [ 6,5 ]
Fletcher - w pierwszej połowie całkowicie niewidoczny, w drugiej było tylko trochę lepiej [ 6 ]
Anderson - ustawiony jako łącznik pomiędzy linią pomocy a Berbatowem, nie wyglądało to źle [ 6,5 ]

Park - najgorszy w naszych szeregach, nic mu nie wychodziło [ 5 ]
Nani - w pierwszej połowie beznadziejnie, w drugiej się poprawił i pokazał kilka ciekawych akcji [ 6,5 ]
Berbatow - cofał się, próbując wprowadzić trochę więcej kreatywności w drugiej linii, tylko co z tego skoro przez to nikogo nie było z przodu, IMO przeciętny występ [ 6 ]

Macheda and Chicharito - no i proszę, kto by się spodziewał, że to akcja tej dwójki da nam cenne trzy punkty 8-)

MOTM? Dałbym Chicharito za niezwykle ważną bramkę, przy której btw zachował się znakomicie. Ale powiedzmy, że ocenię za całokształt i wybiorę Ferdinanda, który wyglądał bardzo pewnie i zaliczył kilka naprawdę ważnych interwencji w obronie.