Kwas napisał(a):Ja ucieszyłbym się z takiego obrotu sprawy. Z Newcastle także Premier League "nie miała być tą ligą"
A była? Wolę Newcastle czy Liverpool, a nie jakiś ogórasów, gdzie arab dał swoje petrodolary. Poza tym ja akurat na mecze z lfc czekam cały rok. Nienawidzę tego klubu, ale to jest sens piłki, najważniejsze spotkanie na Wyspach i obok Barcy z Realem, Interu z Juve oraz derbów Glasgow i Buenos najbardziej prestiżowa gra świata.
Kwas napisał(a):rozpad klubu, większość wiałaby gdzie popadnie
Wróciliby po sezonie i byłoby ciekawie, bo to różnie wtedy wygląda. Czasem taki wstrząs pomaga, a czasem budowanie zespołu od nowa zajmuje parę lat.