Meczyk jak na derby nudnawy, mało sytuacji bramkowych... City strasznie się zamurowało, praktycznie żadnych akcji do przodu...nastawiło się na obronę przez 90min... widać że czują respekt... Na uwagę zasługuje świetna parada Van der Sara co zresztą zauważył mój poprzednik paolo... Brawo VDS

Szkoda troszkę bo można było przycisnąć City bardziej... koło 60-75 min strasznie opadli z sił i "siedzieliśmy na nich" ale nic z tego nie wynikało i nie udało się nic ustrzelić... a szkoda... Dzisiejsza gra obrony na medal, wszystko czyścili... Szkoda Rafaela i Evry (najprawdopodobniej opuszczą mecz z Aston Villa :| )
Ale jak to Sir Alex powiedział: koniec z remisami!!!
Glory Manchester United :twisted: