Reprezentacja Polski

[Lasq]

Od marca, w międzyczasie zanotowaliśmy 5 remisów i 3 porażki. Nie gramy tragicznie jak na piłkarzy którymi dysponuje nasza kadra i na pewno bylibyśmy wyżej w rankingu gdybyśmy grali eliminacje. Ranking nie jest problemem, problemem jest totalny brak piłkarzy którymi można grać. Można się nie zgadzać z decyzjami personalnymi Smudy ale nie sposób dyskutować z faktem, że takich zawodników jakimi dysponował Leo w el. ME 2008 (Boruc, Żewłakow, Błaszczykowski, Ebi, Krzynówek - wszyscy grający na co dzień na zachodzie i w formie) obecnie nie mamy. Jedynie Fabian, Błaszczykowski i Lewy grają coś na zachodzie, z tego Fabian puszcza babole i nie grałby gdyby Wenger miał porządnego bramkarza, Kuba gra ok ale takiej formy jak w 2008 nie ma a Lewy mimo, że strzela to i tak gra ogony. Reszta albo grzeje ławę albo nawet tam ich nie ma (Glik). O "gwiazdach" z ekstraklasy nei wspominam bo wiadomo jaki ta liga ma poziom i nijak porównywać tych ludzi do grających regularnie na zachodzie.

Edit:

Wszyscy tak narzekają na Smudę a kto by za niego miał być? Z Polski nie było alternatywy (Skorża, Majewski, Kasperczak, Zieliński? Bez jaj) a wiadomo było, że zagranicznego trenera PZPN nie zatrudni. Zresztą pytanie czy jakiś dobry zagraniczny trener by nas chciał i co by zdziałał. Bo ja jestem zdania, że podstawowym naszym problemem jest brak zawodników na nawet średnim europejskim poziomie a nie trener. Z takimi ludźmi nawet Mourinho by imho dużo nie osiągnął. Zawsze najłatwiej zwalić na trenera.