PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)

[Jaroldz]

Ja bym wystawił coś takiego:

van der Sar
Rafael - Vidić - Ferdinand - Evra
Nani - Scholes - Carrick - Park
Macheda - Hernandez

Widać, że Macheda złapał formę, więc nie można mu podcinać skrzydeł. Berbatov powrócił do swojej dawnej formy, czyli do jej braku, więc niech sobie odpocznie, bo i tak nic nie strzeli. Myślę, że Włoch wraz z Chico mogą rozmontować obronę Wigan. Obaj są szybcy, szukają gry, do tego wrzutki Naniego i może być ciekawie.

W drugiej połowie wpuścić Rooney'a, aby pokazał czy powraca do dawnej formy czy nadal jest daleki od swojej normalnej dyspozycji. Ciekawe też jak go przywita Old Trafford. Moim zdaniem, nie publiczność nie powinna go owacyjnie witać, ani klaskać mu. Fajnie, jakby pojawiły się gwizdy. Niech wie, że będzie musiał wiele zrobić, aby odzyskać sympatię kibiców.

Pogromu oraz dobrego meczu z naszej strony się nie spodziewam, ale jeśli nie wygramy z nimi przynajmniej 2-0, to będzie już oznaczać, że jesteśmy ciency jak sik pająka.