Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 7-1 Blackburn Rovers (27.11.2010)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #21
Re: PL: Manchester United 7-1 Blackburn Rovers (27.11.2010)
THIS IS MANCHESTER UNITED!
W końcu z ogromną przyjemnością oglądałem poczynania Czerwonych Diabłów. Owszem, przeciwnik zagrał bardzo słabo, jednak sporo w tym było naszej zasługi. Wymienność pozycji, ciągły ruch, dużo gry z pierwszej piłki. Widać, że niska temperatura podziałała mobilizująco na naszych zawodników. Bardzo fajnie wyglądała dzisiaj współpraca Rooneya i Berbatova, widać, że panowie świetnie się rozumieją na boisku.
Najbardziej dziś podobało mi się to, że przy wyniku 5-0 w dalszym ciągu parliśmy do przodu i dążyliśmy do zdobycia kolejnych bramek. Brawo. Tak ładnie dla oka grające United chciałbym oglądać zawsze. Mam nadzieję, iż dzisiejsze spotkanie nie będzie jednorazowym wyskokiem.

Edwin - przy bramce bez szans. Poza tym nie miał nic do roboty. Dobrze, że nasi obrońcy czasem mu podawali piłki, bo by biedak zamarzł.

Rafael - nie popełnia błędów w defensywie i to jest najważniejsze. Mógłby troszkę częściej wspierać skrzydłowego w ataku, ale tak jak pisałem, najważniejsza jest obrona, a tam Rafał ostatnio spisuje się bez zarzutu.

Rio - profesor. Ferdinand wraca do bardzo wysokiej formy.

Vidic - jak w każdym z ostatnich meczów popełnił dwa, czy trzy głupie, dziecinne błędy. Poza tym spisał się naprawdę dobrze.

Evra - ustabilizował formę, ostatnio gra równo, a co najważniejsze dobrze.

Nani - w pierwszej połowie strasznie irytował. W drugiej już było lepiej, asysta i bramka mówią same za siebie. Jednak jego stać na wiele więcej i wszyscy dobrze o tym wiemy.

Anderson - jestem pozytywnie zaskoczony jego postawą w dzisiejszym meczu. W końcu rozegrał naprawdę dobre zawodny. Chłopak ma niesamowity ciąg do przodu. Brawa za asystę przy bramce Naniego, świetne podanie. Oczywiście w dalszym ciągu ma problem z długimi piłkami, praktycznie każda jego długa piłka kończyła się stratą. Zobaczymy co dalej, jeśli w kolejny meczach będzie grał podobnie to zmienię zdanie na jego temat.

Carrick - jak zwykle w tym sezonie świetny w defensywie. Michał co mecz zalicza mnóstwo przechwytów. Bardzo fajnie jeśli chodzi o grę do przodu. Sporo bardzo fajnych piłek, w pamięci mam genialne długie podanie do Obertana. Szkoda, że nie wyszło mu dogranie do Naniego w pierwszej połowie, ale brawa za przegląd pola.

Park - dobre spotkanie. Strzelił bramkę, do tego wprowadzał sporo zamieszania w szeregi obronne gości. Sytuację sam na sam, wykończył niczym rasowy snajper.

Rooney - bardzo aktywny, widać, że Wayne jest głodny gry. Bardzo często cofał się po piłkę, pomagał rozgrywać. Było trochę niedokładności w jego grze, jednak widać wyraźną poprawę w jego grze. Wykorzystany karny w Ibrox dodał mu pewności. Świetnie podanie do Parka, przy drugiej bramce.

Berbatov - 5 bramek w jednym meczu musi robić wrażenie. Dzisiaj odbił sobie serie bez strzelonej bramki. Mam nadzieję, iż na kolejne bramki Bułgara nie będziemy musieli czekać kolejne 10 meczy. Kapitalne spotkanie, czego chcieć więcej od napastnika? Akcja na 4-0 pokazał geniusz tego zawodnika. Brawo.

Evans - wszedł i dał dupy. Nie wiem co się z tym chłopakiem dzieje... Wygląda jak nowicjusz. Oj Jonny weź się do roboty, bo wylecisz stąd na zbity pysk.

Obertan - zmarnowana wspaniała sytuacja i to chyba tyle.

<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>


Mój Blog: Pod presją czasu
27-11-2010 19:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Manchester United 7-1 Blackburn Rovers (27.11.2010) - Foster - 27-11-2010 19:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości