Weekend miałem trochę "pracowity", więc kilka zdań na temat meczu dopiero dzisiaj

W sumie wystarczyłoby napisać - genialny występ. I tak można grać bez tzw. kreatorów w środku pola. Bardzo mi się podobał wczoraj Ando - właśnie dlatego, że robił to co potrafi najlepiej. Grać prosto, bez pośpiechu, bez głupawych holywoodzkich piłek, a do tego świetnie potrafi zabrać się z piłką. To jest taki Ando na którego czekałem od miesięcy i oby nie spuścił z tonu.
VdS - ok [ 6 ]
Rafael - raz po raz udowadnia, że jest naszym najlepszym prawym obrońcą [ 8 ]
Vidić/Rio - mieli coś do roboty ? [ 6.5 ]
Evra - ładnie się podłączał [ 7.5 ]
Park - ładny gol [ 7.5 ]
Carrick - spokojny jak zawsze w rozegraniu [ 8 ]
Anderson - [8.5 ]
Nani - po ostatnich występach można było mieć obawy, że forma odeszła w siną dal, ale w sobotę pokazał, że nic z tego [ 9 ]
Rooney - aktywny, był wszędzie i o dziwo to Anglik grał za plecami Berby, ale doskonale się tam odnalazł [ 8.5 ]
Berbatov - już po trzeciej genialnej bramce należała się dycha, więc niestety Mitko...brakuje skali
MOTM