Breakthru napisał(a):Wg mnie chodzi o to, że podłożyliśmy mecz, żeby się nie produkować i narażać na kontuzję w CC. Innego racjonalnego wytłumaczenia dzisiejszego składu nie widzę.
Nie w tym rzecz. Chodzi o wystawianie syna Gepetto samego w linii ataku, co nigdy jeszcze nie przyniosło pozytywnych efektów. Nie wyszło raz, drugi, trzeci, a SAF dalej z uporem maniaka wystawia go samego z przodu, jak ten chłop nie ma pojęcia o przyjęciu piłki, zastawieniu się czy zgraniu piłki głową. No kurwa, po co, ja się pytam?