Cytat:Nie jest dobrym pomysłem trzymanie kurczowo jednobramkowej przewagi w sytuacji, kiedy rywal jest po prostu słaby.
To, że ktoś nie potrafi wymienić 5-ciu podań nie znaczy, że jest słaby. Znaczy to nie mniej więcej tyle, że nie ma wiele do zaoferowania w ofensywie, a defensywa to inna para kaloszy. Przecież nie jest dziełem przypadku, że na własnym stadionie Niebiescy ostatni raz trzy bramki dostali bodaj 5 lat temu. Nie jest przypadkiem to, że przegrywają oni na swoim terenie tak rzadko. My na domiar złęgo nie mieliśmy naprawdę wiele do zaoferowania w przodzie ze względu na brak skrzydeł. Nasza strzelona bramka nie wynikała z błędów dobrze zorganizowanej defensywy gospodarzy, zadecydował geniusz Berbatova, który świetnie rozegrał piłkę z Gibsonem. City to świetnie poukładana w defensywie drużyna, która jak ma swój dzień to potrafi uprzykrzyć życie wielkim tej ligi. A że nie potrafią kopać do przodu i tracą punkty ze słabiakami to inna kwestia.
Dla mnie rozegranie dwóch meczów w PL w przeciągu 3 dni to prawdziwe wyzwanie, szczególnie jeśli się staje w szranki z wypoczętym rywalem. I to nieważne jakiej klasy. To Premier League, a nie Podwórkowa Liga.