matys napisał(a):No i graliśmy, przez ostatnie 10 minut nie stworzyli sobie żadnej groźnej akcji.
No właśnie nie graliśmy.Bo w 80 minucie nasza obrona stanęła na 16 metrze i sie nie ruszała z tego miejsca.Piłka wychodziła na połowe, ktoś biegł z pressingiem, ale co miał biedak sam zrobić? Co do tego, że po bramce mieliśmy jeszcze swoje sytuacje to masz racje, bo wtedy graliśmy dobrze.Wysoko i próbowaliśmy postawić tą kropke nad "i".Tak to powinno wyglądać do końca.
matys napisał(a):ale pod koniec już przycisnęli.
Ale to my nazywamy się Newcastle United, że jak Birmingham nas przyciśnie to nie mamy prawa wyjść z szesnastki? Toż nawet z Arsenalem sie tak nie cofneliśmy <świr>