Foster napisał(a):Czary napisał(a):Wiem, że spełniają inne zadania, wiem że Carrick jest w lepszej formie i to on powinien dzisiaj zagrać w pierwszym składzie, denerwuje mnie tylko ciągłe najeżdżanie na Ando.
Nic takiego tu nie miało miejsca. Anderson po kontuzji grał naprawdę dobrze, ale ostatnio wrócił do swojego nie najlepszego poziomu. Nie przemawia do mnie argument typu, "fajnie pociągnął z piłką do przodu" bo co to dało? Dobra, fajnie wywalczył i się uwolnił, ale potem podał do obrońcy, więc pożytek z tego praktycznie żaden.
Żaden? Choćby dał odetchnąć obrońcom i... sprawił, że przynajmniej przez chwilę miałeś nadzieję, że coś z tego może być

Drugi argument trochę z dupy, ale w sumie za samo "pociągnięcie do przodu" należy mu się pochwała, bo nie było to zrobione źle, inna sprawa, że potem chujowo podał. Ale w tym stwierdzeniu, nie ma ani słowa o tym, co dalej zrobił.