Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Blackpool 2-3 Manchester United (25.01.2010)
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #42
Re: PL: Blackpool 2-3 Manchester United (25.01.2010)
Druga połowa fenomenalna, aż ciężko uwierzyć, że potrafili się tak zebrać do kupy w kilka chwil. Tak jak przewidywałem, spotkanie obfitowało w brutalne starcia, niestety głównie ze szkodą dla zawodników z Old Trafford. Najpierw zakrwawiony Evra, później problemy Vidy a na koniec zszokowany Rafael...

Po pierwszych trzech kwadransach czułem, że tym razem wywalczymy szczęśliwy remis na wyjeździe. Jednak gdy padła druga bramka dla United, a do meczu zostało jeszcze stosunkowo sporo czasu to wiedziałem, że to musi być zwycięstwo. Chociaż nie powiem, przez te doliczone 10 minut niejednokrotnie miałem serce w gardle. Ferguson pokazał klasę ze zmianami - widać, że jest zawsze przygotowany na każdy scenariusz (bo teoretycznie takie Blackpool nie powinno stanowić przeszkody dla rozpędzonego United).

Poza tym uważam, że Smalling wczoraj wcale nie spisał się gorzej niż Nemanja. Gdy Serb ma piłkę przy nodze to naturalnie każdy jest o wiele spokojniejszy niż w przypadku gdy w takiej sytuacji jest młody Anglik, ale i tak sprawiał on pozytywne wrażenie. Popełnili po jednym poważnym błędzie - niebezpieczne główkowanie u Vidicia i wybicie Chrisa wprost pod nogi zawodnika Blackpool, który na całe szczęście fatalnie przestrzelił.

Giggsy majstersztyk, Scholes klasa, snajper Berba i super-rezerwowy Chicharito. To był klucz do zwycięstwa wczorajszego wieczoru. Słowa uznania dla tych panów.

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
26-01-2011 19:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Blackpool 2-3 Manchester United (25.01.2010) - paolo - 26-01-2011 19:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości