Foster
Super Moderator
     
Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
|
Re: FA: Southampton 1-2 Manchester United (29.01.2011)
Wystawienie Evansa i Smallinga razem błędem nie było. Natomiast granie bez skrzydłowych było dużym błędem i właśnie dlatego pierwsza połowa wygląda tak katastrofalnie. W środku nas było pełno, ale po bokach nikogo, dlatego też łatwo trafiliśmy piłkę i nie potrafiliśmy stworzyć sobie akcji.
Lindegaard - udany debiut. Pewny na przedpolu, bardzo dobrze gra nogami. Przy bramce bez szans. Z niecierpliwością czekam na kolejny występy
O'Shea - bez rewelacji, przeciętne spotkanie
Smalling - parę błędów popełnił, jednak rozegrał całkiem dobre spotkanie
Evans - zawalił przy bramce, poza tym dobrze
Fabio - bardzo aktywny w ofensywie, bez większych błędów w ofensywie. Szkoda, tylko że taki kruchy...
Anderson - kompletna kicha... nie da się na niego patrzeć ostatnio.
Gibson - słabo, chciał więcej niż mógł.
Scholes - dobre zagrania przeplatał słabymi. Najlepszy z pomocników.
Chicharito - występ średni, jednak bramkę znów strzelił
Owen - nie spodziewałem się, że będę go kiedykolwiek oglądać w roli cofniętego napastnika. Dobrze sobie radził, a jego instynkt i tak o sobie znać.
Obertan - w pierwszej połowie dno, miotał się bo boisku. W drugiej dało się to mimo wszystko oglądać. Asysta przy bramce in plus
Brown - fajnie było go znów zobaczyć. Ok
Giggs - kolejna dobra zmiana.
Nani - znów irytował, ale swoje zrobił.
<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>
Mój Blog: Pod presją czasu
|
|
29-01-2011 22:06 |
|