Kiedy zobaczyłem skład i nasze ustawienie od razu wiedziałem, że będzie chujowo. I było. Sam Ferguson przyznał, że dał plamę z ustawieniem zespołu, więc mam nadzieję, że już więcej czegoś takiego oglądać nie będę musiał. Zamiast od razu wyjść w ustawieniu 4-4-2, to SAF-owi zachciało się próbować jakichś diamentów. Jak Michniewicz kiedyś w Zagłębiu
Co do ocen, to jedynie na plus wczoraj zagrali Giggs, Owen i Chicharito.
Wiedziałem, że wystawienie Smallinga wraz z Evansem będzie bardzo ryzykowne i nie myliłem się. To przez błąd tej dwójki wczoraj straciliśmy gola.
Kolejny "świetny" mecz rozegrał Gibson. Chłopak był królem środka pola, a te jego strzały z dystansu... Poprzeczka ledwo co wytrzymała ten mecz. Dzisiaj podobno muszą w Southampton ustawiać nowe bramki, bo te stare już się nie nadają do użytku po jego strzałach.