FA: Manchester United 1-0 Crawley Town (19.02.2011)

[Lukas]

Ja rozumiem, że był to mecz pucharowy, że szansę dostają zawodnicy zazwyczaj rezerwowi, że nie ma odpowiedniego zgrania, że taka drużyna jak Crawley zrobi wszystko by zaprezentować się dobrze na Old Trafford przeciwko United ale to wszystko i tak nie tłumaczy beznadziejnego spotkania w naszym wykonaniu. Przecież tego nie dało się oglądać. Zwyczajnie się męczyłem widząc nasze poczynania i jak najszybciej chciałem by to gówno, którego byliśmy świadkami wreszcie się zakończyło.
Już nie chodzi nawet o to, że nie strzeliliśmy im n bramek tylko o samą grę. Pierwsza połowa była słaba, a druga to już w ogóle dramat. Śmiać mi się chciało jak w 2 połowie goście nas przycisnęli a my nie mogliśmy na dłuższą chwilę przytrzymać piłki.
Nie chce mi się opisywać wszystkich zawodników, bo szkoda nerwów, ale zwrócę uwagę na niejakiego Anglika: Rooney dostał szansę by zaprezentować się z lepszej strony i pokazać klasę, powinien rozruszać zespół a jedyne co ujrzeliśmy to jakieś nieudolne próby, niecelne zagrania czy też frustrację i faul na kartkę.
Bebe też ciekawy zawodnik :plask: czasami mam wrażenie, że nie chodzi mu o celne dośrodkowanie tylko jednie o sam fakt, żeby piłka tam w pole karne trafiła- bez zbędnego patrzenia, tylko tak na jana.

Fakty są takie, że niektórzy piłkarze powinni zostać w rezerwach a niektórzy mogliby od czasu do czasu do nich dołączyć "w nagrodę" za dobre spotkania.