CL: Olympique Marsylia 0-0 Manchester United (23.02.2011)

[Lukas]

Szczerze powiedziawszy to mam dość spore obawy przed tym meczem. Każdy wie jak w tym sezonie w lidze prezentujemy się na wyjazdach, wprawdzie teraz nie będzie to mecz w PL a w LM ale i tak z umiarkowanym optymizmem do niego podchodzę. To będzie dobry sprawdzian naszej aktualnej formy. Tutaj nie można sobie pozwolić na gorszą dyspozycję. Wierzę, że nasi zawodnicy podejdą z odpowiednim nastawieniem do tego spotkania, jak do meczu Ligi Mistrzów przystało i osiągną korzystny rezultat. Remis to rzecz jasna minimum.
W składzie gospodarzy może zabraknąć kilku podstawowych zawodników co na pewno jest informacją dla nas korzystną. Odnośnie naszego składu to z racji ostatniej dyspozycji Rooneya chętnie zobaczyłbym z przodu Berbatowa, dawno sam z przodu nie występował więc można by spróbować tego wariantu, ale znając Fergusona to postawi zapewne na Anglika od pierwszych minut i będziemy mieli ustawienie 4-5-1. Niestety nie mamy zbyt wielu możliwości jeśli chodzi o rotację zawodnikami dlatego przychylam się do 2 propozycji Fostera, ewentualnie zamiast Andiego ujrzeć możemy Carricka.