Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
FA: Manchester United 2-0 Arsenal FC (12.03.2011)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #30
Re: FA: Manchester United 2-0 Arsenal FC (12.03.2011)
W momencie gdy zobaczyłem skład pomyślałem "O Boże, coś Ty Fergie wymyślił". Teraz wiem, że był jeden z wielu szalonych, ale i zajebistych pomysłów Fergusona, który po raz kolejny pokazał, że nie przez przypadek jest tam gdzie jest i osiągnął to co osiągnął. Pokazaliśmy Kanonierom gdzie ich miejsce i jak wiele brakuje im do topowej drużyny. Pokazaliśmy niesamowitą wolę walki, za chłopakom należy podziękować. Jestem dumny, cóż więcej można powiedzieć po tym dziś mogliśmy zobaczyć?

Edwin - co ja mogę powiedzieć. Kapitalny występ, wyciągnął wszystko, nie było dziś dla niego strzału którego nie byłby w stanie choćby odbić. A interwencja po dobitce Kościelnego world class.

Brown - parę błędów popełnił, jednak zaliczył też kilka bardzo ważnych interwencji. Bardzo poprawny występ

Chris - przyjemnie ogląda się jak ten chłopak z każdym meczem się rozwija.

Vidic - dwie genialne interwencje, które uratowały nas przed stratą bramki. Jednak raz go van Persie zrobił, na szczęście Edwin był tak gdzie być powinien.

Evra - ok.

Rafael - był bliski strzelenia bramki, poza tym pokazał, że gra w ofensywie nie jest mu obca.

O'Shea - jestem pod wrażeniem. Stanął na wysokości zadania. Kilka bardzo ważnych przechwytów.

Gibson - u Darrona widać spory postęp, co bardzo mnie cieszy. Coraz większy spokój i opanowanie. Dobre spotkanie.

Fabio - mam nadzieję, że nie doznał kolejnej kontuzji. Dobre spotkanie, ładnie szarpał lewą stroną. Brawo za bramkę.

Rooney - po pierwsze, przypomniały mi się czasu kiedy wielbiłem Roo (genialny, bezpardonowy atak na Diabiego bodaj). Po drugie naprawdę dobra gra. Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.

Chicharito - powinien był strzelić przynajmniej jedną bramkę, ale i tak wykonał kawał dobrej roboty. Chłopak wiecznie stanowi zagrożenie, nie można go spuścić z oka.

Antoś - :* nie powiem, wzruszyłem się gdy zobaczyłem go przy bocznej linii. Przez pierwsze 10-15 min bałem się przy każdej jego walce z rywalami, jednak gdy widziałem, już że wszystko jest w porządku to się uspokoiłem. Przyznam szczerze, że jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłem. Widać, że bardzo ciężko pracował, bo szybkościowo nie odstawał. Brakuje mu co prawda jeszcze dokładności, ale to przyjdzie z czasem. Teraz stopniowo wprowadzać i kontrolować czy nic złego się nie dzieje.

Giggs - ok

Scholes - dodał trochę smaczku temu spotkaniu. Dobrze, że nie otrzymał czerwonej kartki, ale mimo wszystko cieszę się że nadał temu meczu trochę wyrazu. Jeśli chodzi o grę, to świetna zmiana. Posłał kilka takich piłek, że głowa mała, pozostaje tylko żałować że koledzy tego nie wykorzystali.

<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>


Mój Blog: Pod presją czasu
12-03-2011 22:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: FA: Manchester United 2-0 Arsenal FC (12.03.2011) - Foster - 12-03-2011 22:29

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości